Wędrówka.fora.pl

Zawieszka

sorki za błedy w mojej wypowiedz, ale zdarzają się najlepszym..... : : oops:

mroczek

mowisz popatrzmy na siebie... hmm... ja mam juz te 21 lat i fakt... moge najpierw patrzec na sebie i siebie postarac zmienic a nie gadac o innych, ale co maja powiedziec druhny i druhowie zaczynajacy swoja przygode w ZHP? czy dzieciak majacy 10-12 lat ma patrzec najpierw na siebie czy powinien brac przyklad ze starszyzny? a widzisz... dla niego autorytetem jest starszyzna... ja zaczynalem bardzo wczesnie swoja przygode w druzynie mlodszej i mialem takie autorytety w starszych harcerzach/instruktorach, ale po jakims czasie to wszystko leglo w gruzach... dlaczego? odpowiedzcie sobie sami...
pozdrawiam

edit:

PS. Zawiecha... masz w prawym gornym rogu swojej wypowiedzi ikonke edycja, jak w nie klikniesz to mozesz zedytowac swoja wiadomosc. gdy walisz te swoje posty jeden pod drugim tozasmiecasz temat i niewygodnie sie to czyta... wiec jesli mozesz to bylo by mi bardzo milo gdybys korzystala z mozliwosci edytowania swoich postow...

Coolasek

Zawieszka

Ależ drogi mroczku, dlaczego piszesz o harcerzach, którzy szukając autorytetów patrzą na starszyznę? Moja wypowiedz była skierowana właśnie do tej starszyzny - do wędrowników, a nie do 10-latków. A jeśli chodzi o nich to dlatego my - starsi - powinniśmy starać się dawać przykład, aby ukazać im tę właściwą harcerską drogę.
Zgadzam się, że młodzi harcerze czerpią ze starszych instruktorów i dlatego napisałam, by każdy wędrownik zaczął od siebie poprawiać świat. Chyba, że danemu wędrownikowi jest dobrze z jego błedami i notorycznym łamaniem Prawa. Moje autorytety też po jakimś czasie legły w gruzach - dlatego, że ktoś nie potrafił właściwie odczytać przekazu Prawa Harcerskiego - nie chodzi o to, żeby "nie łamać", ale żeby " ciągle być lepszym". A to, co kto rozumie pod pojęciem "być lepszym" to zależy już indywidualnie od każdego z nas.

P.S Ja nie czuję się człowiekiem zdolnym do samozagłady, aby coś osiągnąć i moja wcześniejsza wypowiedz to nie była nagonka, gdyż pisałam przecież, że nie chcę nikogo umoralniać. Wink

I wiem, że mogę edytować swoje posty Shocked

Jedruch

mroczek

to napisz e-maila do komendanta hufca o tym ze mlodzi harcerze niepowinni jezdzic na kwaterke... czepiliscie sie tej kwaterki jak niewiem co...:/ na obozach to sie inne rzeczy dzieja?

Jedruch

Wiesz chętnie bym napisał coś o obozie, ale ostatni na jakim byłem miał miejsce w 1997r., kiedy byłem jeszcze Zuchem. Widziałem jedną kwaterkę, a o masie słyszałem (często od tych, którzy przechwalali się w swoich "wyczynach"). To, że jej się tak czepiamy, musi chyba coś znaczyć. Zasadniczo Komendant powinien odwiedzać to forum, więc chyba maila nie trzeba, zresztą wiemy, że takie informowanie nic nie zmieni. To MY powinniśmy starać się to zmienić. Każdy sam siebie, nie inaczej.

mroczek

a wiec skoro byles na jednej kwaterce, a slyszales o przechwalkach niektorych to moze wcale tak niejest bo tak naprawde to mozesz mowic tylko o tej jednej kwaterce... a o reszcie niemasz pojecia bo znasz je tylko ze sluchu, a osoba ktora opowiadala Ci swoja "wyczyny" mogla Ci wszystko wkrecac... znasz kwaterke tylko teoretycznie...
zreszta narzekasz na to co Ci ludzie tam robia, a kto rozlozy te namioty dla dzieci, ktore namiot widza pierwszy raz w Niesulicach na obozie? dajcie robic tym ludziom po dniu ciezkiej pracy to co im sie zywnie podoba i jesli Ci to niepasuje to pojedz tam ze swoja ekipa i rozloz wszystkie namioty i idz po dniu pracy spac zeby miec sile na nastepny dzien bo troche tych namiotow tam jest... Smile

a na oboz sie moze wybierz bo o obozie w Niseulicach widze ze malutko wiesz... bez urazy oczywiscie...

PS. zeby niebylo, ja juz na kwaterke niejezdze od chyba 2 lat, ale wiem jaka tam jest praca i ile trzeba rozlozyc namiotow, dlatego bronie ludzi ktorzy to robia...

a co naszego calego sporu:

Komenda Hufca ZHP w Swidnicy zaprasza na Konferencje; o Prawie i Przyzeczeniu Harcerskim, która odbedzie sie 9 marca 2007 r. o godz. 18.00 w hufcu. Liczymy na obecnosc w mundurach.[color=red]

Jedruch

Właśnie się zastanawiałem czy poruszać wogóle temat kwaterki, skoro było się na niej tylko raz. Ale wierzcie mi, że mam dwójkę sprawnych oczu i dostatecznie wiarygodne źródła informacji, żeby wiedzieć co się wyprawia na kwaterze, a obóz no cóż, tam już nie piją tylko harcerze, a do wędrowników jest ten temat. Być może widziałem za mało, ale to i tak wystarcza, żeby o tym pisać.
Czyli podsumowując: wszyscy wiedzą, że na kwaterce pije się ostro, ale co z tego? Przecież wszyscy to robią, a poza tym bez tego się nie da. Mroczek mówisz tak jakby to wszystko ode mnie zależało. Nie podoba mi się to niech pójdę i to zmienię. Ale przecież sam wiesz, że choćby tym postem niewiele się zdziała. Ogólnie kto pije, teraz na to leje (czyż nie?). Piszę, żeby nie było dalej takiej sytuacji, że dzieje się źle i wszyscy przymykają na to oko. To że wyjazd ZHP często oznacza libację nie powinno być standardem.

Coolasek

uwazam ze jezeli Jędruch tak porusza temat kwaterki to nie powinno go zabraknąc na tym spotkaniu...
Zawieszka Ciebie tez nie powinno braknać...

B mnie i Mroczka nie powinno my sie pojawimy...
Ale czy Jędruch cos powiesz?BO przed komputerem łatwo pisac i teraz kazdy to czyta...

Czekam na odpowiedź...

Jedruch

Zalezy jaki bedzie przebieg tej konferencji. Raczej nie dysponuje jakims wielkim autorytetem, zeby moj glos cokolwiek zmienil, ale to sie okaze. Generalnie nie wiem czy wogole tam bede, bo mam wtedy wlasna 18. Oczywistym jest fakt, ze mowienie czegos o kwaterce tam bedzie rownoznaczne z podaniem przykladow, a na konfidenta mnie matka nie wychowywala.

Coolasek

Przywołuje to od początku bo nie widze zeby Cie nie było... tu mam wszystko przedstawione... wydrukowane i czeka do przedstawienia na FORUM
Nie odnosi sie to do mojego pytnaiaq na początku tematu ale zabrnelismy głównie w tą odnoge tematu to okey...

mroczek

no i wszystko na ten temat Jedruch... kolejny Marek S sie nam pojawil Smile

na forum to gada ile wlezie, a jak przychodzi do spotkania gdzie trzeba pogadac w cztery oczy to nagle Cie niema albo pojdziesz i bedziesz cichutko siedzial w kaciku... kolejny internetowy kozak sie nam zrobil Very Happy

PS. jeszcze niezaczolem roku akademickiego i dokladnie niewiem czy w piatek bede mial wolne od zajec o 18, ale jesli tak to napewno sie zjawie, bo w przeciwienstwie do niektorych wiadomo ze jak cos chce powiedziec na forum (nie internetowym) to to robie...

PS2. co do nazwisk... a kto powiedziel ze musisz je podawac? mozesz przeciez powiedziec harcerz/harcerka... chetnie bym posluchal jakie to dzyhistorie znasz z kwaterki... ale mysle ze w tym temacie skarbnica wiedzy to Ty nie jestes...

Piter

zachęcam wszystkich dyskutantów do odwiedzenia strony głównej ZHP i zakładki Zjazd Programowy ZHP. Wczytajcie się w treści tam zawarte i zapraszam na konferencję metodyczną w naszym hufcu nt. Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego. Pozdrawiam wszystkich w Dniu Myśli Braterskiej. Misia P.

Jedruch

Widzę, że trzeba rozbijać wypowiedzi czyjeś na atomy, no ale nie ma sprawy: